WRÓĆ

BETWEEN THE WORLDS

Maciej Rauch jest dla mnie pysznym przykładem artysty, który jest jednocześnie samowystarczalnym, samonapędzającym się dziełem sztuki, dbającym o najdrobniejszy szczegół przedstawienia nie tylko na płótnach, ale też na sobie samym, dzierżącym berło pełnej kontroli własnego wyglądu i ciała, oraz wyglądu dobranego skrupulatnie otoczenia. Autokreacja jako samoinscenizacja, bycie przedmiotem i podmiotem własnej sztuki. (...)Artysta odważnie zaklęty sam przez siebie w stadium delikatnego młodzieńca stale kontroluje swój wizerunek, będąc urokliwym, egzotycznym zjawiskiem wprost z baśni i właściwie całkiem naturalnym byłby dla mnie Jego widok ogon w ogon z Mariko Mori - oboje w słynnych kostiumach syren, w rozmedytowanym do różowości powietrzu. (...) Budzące emocje efektowne obrazy i ilustracje Raucha są tak gęste i ornamentalne, jak dziewczyńskie sekrety pod szybkami zakopane w ziemi i kiedy się im przyglądam nie mogę oprzeć się pokusie pytania, czy są przestrzeniami konsekwentnie sztucznymi: czy są w życiu zanurzone, czy życie imitują. Czy sam artysta jest uczestnikiem życia, czy tylko jego pasażerem, w podróży POMIĘDZY...

                                                                                                                                                                                                                                                                                                                      dr. hab. Anna Królikiewicz

BETWEEN THE WORLDS

MACIEJ RAUCH